Na rynku ukraińskim występuje znaczna nadpodaż śliwek, co doprowadziło do znacznego spadku cen tego popularnego owocu. Sytuacja ta spowodowana jest nadprodukcją w lokalnych gospodarstwach rolnych, która obecnie nie znajduje wystarczającego popytu wśród odbiorców hurtowych. Tak podają analitycy projektu EastFruit.

Zdaniem ekspertów czynnik sezonowy spowodował znaczny wzrost podaży śliwek na rynku, co zwiększyło presję cenową. Obecnie popyt na śliwki ze strony hurtowni utrzymuje się na niskim poziomie, co w efekcie wpływa na dalszy spadek ceny tego produktu.

Na dzień dzisiejszy cena śliwek z lokalnych gospodarstw waha się w granicach 8-14 UAH za kilogram. To o 54% taniej niż w zeszłym tygodniu. Tak gwałtowny spadek cen budzi niepokój producentów, którzy zmuszeni są sprzedawać swoje produkty po cenach już niższych od ubiegłorocznych.

Jedną z przyczyn tego zjawiska jest wysoka temperatura powietrza, która powodowała przyspieszone dojrzewanie śliwek. Odbiło się to jednak negatywnie na ich jakości, co stało się dodatkowym czynnikiem obniżającym ceny. Zdaniem analityków producenci obawiają się, że obecne ceny są znacznie niższe niż w roku ubiegłym: w 2023 roku śliwki sprzedawano średnio o 33% drożej.

W związku z obecną sytuacją eksperci nie wykluczają dalszego spadku cen śliwek. Według ich prognoz, jeśli popyt na produkty nie wzrośnie, ogrodnicy będą zmuszeni do dalszych ustępstw wobec nabywców, aby uniknąć znacznych strat w plonach.

Tym samym rynek śliwek na Ukrainie stoi przed wyzwaniami, które mogą mieć negatywne konsekwencje dla lokalnych producentów, zmuszając ich do przeglądu strategii sprzedaży i dostosowania się do zmian popytu.