Ceny ropy spadły o 1% w wyniku rozmów między Izraelem a Hamasem w sprawie zawieszenia broni na Bliskim Wschodzie. Tę informację przekazała agencja Reuters.

Kontrakty terminowe na ropę Brent spadły o 1,1% do 88,50 dolarów za baryłkę, podczas gdy kontrakty terminowe West Texas Intermediate (WTI) spadły o 1% do 83,01 dolarów za baryłkę.

Analityk rynku IG Tony Sycamore wskazał, że rozwój rozmów pokojowych pomiędzy stronami konfliktu złagodził napięcia i przyczynił się do nieznacznego spadku cen ropy. Przedstawiciele Hamasu udali się do Kairu na rozmowy zaplanowane na poniedziałek.

Minister spraw zagranicznych Izraela wskazał, że planowana inwazja na Rafah może zostać opóźniona, jeśli osiągnięte zostanie porozumienie w sprawie uwolnienia izraelskich zakładników. Wywołało to pozytywną reakcję na rynkach.

Ponadto inwestorzy oczekują na przegląd polityki amerykańskiej Rezerwy Federalnej zaplanowany na 1 maja. Posunięcie to może mieć wpływ na rynki finansowe, w tym na ceny ropy.

Według danych inflacja w USA wzrosła o 2,7%, co przekracza cel Fed. Taki wzrost może prowadzić do obniżenia stóp procentowych, co z kolei może pobudzić wzrost gospodarczy i zwiększyć popyt na ropę naftową.