Niemiecki gigant samochodowy Volkswagen ogłosił plany zamknięcia fabryk w Niemczech i redukcji personelu, co jest posunięciem bezprecedensowym w 87-letniej historii firmy. O tym informuje agencja Bloomberg.
Volkswagen planuje zamknąć co najmniej jedną fabrykę samochodów i jedną fabrykę części w Niemczech. Będzie to pierwszy przypadek zamknięcia zakładów firmy w swoim kraju od chwili jej powstania.
„Volkswagen AG rozważa zamknięcie fabryk w Niemczech, co mogłoby doprowadzić do konfliktu z potężnymi związkami zawodowymi, ponieważ krajowy przemysł samochodowy stoi przed poważnymi wyzwaniami” – stwierdziła firma w oświadczeniu.
Kierownictwo Volkswagena twierdzi, że wcześniej zaplanowane środki oszczędnościowe, takie jak redukcja zatrudnienia, częściowe emerytury i jednorazowe wypłaty, nie osiągną celów finansowych. Dlatego prawdopodobne jest, że spółka rozwiąże także umowę z pracownikami o zachowaniu miejsc pracy.
Powodem tak radykalnego kroku jest gwałtowny spadek zysków Volkswagena na tle globalnego przejścia na samochody elektryczne i spadek wydatków konsumenckich. Prezes Volkswagena Oliver Blume podkreślił, że sytuacja na europejskim rynku samochodowym pogarsza się, a Niemcy tracą konkurencyjność jako miejsce prowadzenia biznesu.
Lokalni politycy w Dolnej Saksonii wezwali już firmę do porzucenia planów zamykania fabryk i redukcji miejsc pracy. Volkswagen zatrudnia obecnie 673 tys. pracowników, a w nadchodzących latach firma planuje zwolnić nawet 110 tys. pracowników.
Posunięcie to wywołało zaniepokojenie pracowników i polityków, którzy obawiają się negatywnych konsekwencji społeczno-gospodarczych dla regionu.
e-finance.com.ua