Pomimo agresji militarnej Rosji, ukraińskie firmy nadal aktywnie uczestniczą w globalnym rynku owoców jagodowych. Ukraina stała się światowym liderem pod względem wzrostu eksportu owoców jagodowych w ciągu ostatnich pięciu sezonów.
Informację tę przekazał Andriy Yarmak, ekonomista działu inwestycyjnego Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), na największym na świecie forum jagodowym Global Berry Congress, które odbędzie się w Rotterdamie w dniu 28 listopada, donosi EastFruit.
Według eksperta, eksport owoców jagodowych z Ukrainy wykazał średni roczny wzrost o 25 procent w latach 2018-2022, głównie ze względu na wzrost eksportu mrożonych malin.
"Jednak borówki również zaczęły ostatnio przyczyniać się do tego procesu, pozwalając Ukrainie z roku na rok rosnąć w rankingu największych eksporterów owoców jagodowych na świecie" - zauważa Yarmak.
Podkreślił również znaczące trudności, z jakimi boryka się Ukraina w rozwoju swojego biznesu jagodowego. W szczególności, według eksperta FAO, Ukraina traci około 100 mln USD na rzecz Polski, co pozwala jej zajmować czołowe pozycje w eksporcie świeżych i mrożonych jagód, przetwórstwie i reeksporcie ukraińskich jagód.
Jednocześnie Ukraina nadal sprzedaje jagody po najniższej cenie na rynku, podczas gdy przy pewnych działaniach marketingowych i niewielkich inwestycjach w technologię, biorąc pod uwagę wyjątkowe warunki agroklimatyczne uprawy, mogłaby sprzedawać ten produkt po cenie premium.
"Ukraiński biznes jagodowy z pewnością nie byłby teraz utrudniony przez te 100 milionów dolarów. Pozwoliłoby to Ukrainie zmniejszyć zależność od jednego z jej największych nabywców, z którym ostatnio miała poważne problemy. Dodatkowe środki pochodzące z dywersyfikacji eksportu z minimalizacją reeksportu przez Polskę pomogłyby również znacznie zwiększyć wielkość i jakość produkcji, a wraz z nimi notowania i reputację Ukrainy w świecie owoców jagodowych" - jest przekonany Yarmak.
Dodał, że w przyszłym sezonie Ukraina będzie miała poważną szansę na rynku mrożonych malin, ponieważ wiele krajów zmniejszyło powierzchnię upraw tej rośliny, a światowe ceny pozostają wyjątkowo niskie.
"W związku z tym zainteresowanie malinami w sezonie 2024/25 wśród globalnych nabywców może ponownie wzrosnąć, co zwiększy przychody ze sprzedaży. I dobrze byłoby połączyć to z wysiłkami na rzecz dywersyfikacji eksportu zarówno malin, jak i borówek" - podkreślił Yarmack.
e-finance.com.ua