Ukraina spodziewa się zbudować do 1000 MW zielonej generacji w 2023 roku, z czego 200-300 MW stanowić będzie energia wiatrowa, a 500 MW - słoneczna.
Informację tę przekazał Andrij Gerus, przewodniczący Komitetu Energetycznego Rady Najwyższej, podczas wywiadu w programie Forbes Business Breakfast z Wołodymyrem Fedorinem.
"Jeśli weźmiemy pod uwagę sumę energii słonecznej i wiatrowej, a także inne opcje zielonej generacji, możemy spodziewać się około 1000 MW w tym roku" - powiedział Gerus.
Według obliczeń Gerusa, Ukraina zużywa około 17 000 MW energii elektrycznej zimą, a latem liczba ta spada do 12 000 MW. Wykorzystanie zielonej energii w kraju stale rośnie. Ekspert zauważył, że trend ten wynika w szczególności z aktywnej instalacji paneli słonecznych i turbin wiatrowych przez Ukraińców zarówno w gospodarstwach domowych, jak i dużych obiektach.
"Proces ten nabiera tempa. Firmy różnej wielkości - od małych do dużych - które są aktywnymi konsumentami, instalują własne urządzenia do generowania energii elektrycznej na własne potrzeby i mogą przekazywać nadwyżki do sieci energetycznej" - dodał Gerus.
Dla przypomnienia, Międzynarodowa Agencja Energetyczna przewiduje, że kryzys energetyczny spowodowany konfliktem między Rosją a Ukrainą przyspieszy globalne przejście na czyste źródła energii, w tym elektrownie wiatrowe i słoneczne. Dlatego też w 2022 r. Komisja Europejska zatwierdziła plan szybkiego wycofania rosyjskich zasobów energetycznych w ramach inicjatywy REPowerEU.
e-finance.com.ua