Bruksela, Unia Europejska - Komisja Europejska ostrzegła europejskie firmy i rządy, że może zakazać sprzedaży niektórych komponentów do krajów takich jak Turcja, z których Iran i Rosja zaopatrują się w części do dronów i innej broni używanej w atakach na ukraińskie miasta.

Według The Guardian, środki te wyszły na jaw po wycieku 47-stronicowego dokumentu ukraińskiego rządu, w którym przedstawiono szczegóły dotyczące wrogiego wykorzystania zachodniej technologii i wezwano do użycia pocisków dalekiego zasięgu do ataku na zakłady produkujące drony w Rosji, Iranie i Syrii.

W dokumencie podkreślono, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy doszło do ponad 600 ataków na miasta przy użyciu dronów wyposażonych w zachodnią technologię. W związku z tym pięć europejskich firm, w tym polska filia brytyjskiej międzynarodowej korporacji, zostało wymienionych jako oryginalni producenci zidentyfikowanych komponentów.

Należy zauważyć, że obecnie nie ma dowodów na jakiekolwiek wykroczenia ze strony zachodnich firm, których części zostały wykorzystane w dronach.

Guardian pisze, że irański przemysł dronów przystosował się do korzystania z dostępnych na rynku komponentów, których dostawy są słabo kontrolowane lub w ogóle nie są kontrolowane.

Według informacji celnych, prawie cały import do Iranu odbywa się przez Turcję, Indie, Kazachstan, Uzbekistan, Wietnam i Kostarykę.

Przedstawiciel Komisji Europejskiej podkreślił, że dowody dotyczące pochodzenia komponentów przez te kraje pokazują, że sankcje UE wywierają znaczną presję. Niemniej jednak istnieje potrzeba silniejszej kontroli ze strony państw członkowskich.

"Oznacza to uważne śledzenie zagranicznych podmiotów, które reeksportują towary objęte sankcjami UE bez wiedzy eksportera z UE. W tym scenariuszu poprosiliśmy o wsparcie władze krajów trzecich, aby zapewnić, że towary eksportowane z UE do tych krajów nie trafią do Rosji" - powiedział przedstawiciel.

Unia Europejska przygotowuje obecnie nowy pakiet sankcji przeciwko Rosji, który może zostać przedstawiony już w pierwszej połowie października lub podczas szczytu UE-USA zaplanowanego na przyszły miesiąc. Może on obejmować zakaz zakupu rosyjskich diamentów i wykorzystanie funduszy z zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego na pomoc Ukrainie.